Przechwyciliśmy trochę czerwonych porzeczek z ogrodu babci. To oznacza, że w najbliższym czasie czeka Was kilka porzeczkowych propozycji. Na początek ciasto z porzeczkami i bezą. Połączenie idealne; słodka beza i kwaśne owoce. Rozeszło się w jedno popołudnie...
Oryginalny przepis pochodzi z tego bloga.
Potrzebne będzie:
- 600 gramów czerwonych porzeczek
- 100 gramów zmielonych migdałów
- 120 gramów zimnego masła
- 200 gramów mąki
- jedno jajo
- 100 gramów cukru
- 4 białka
- 150 gramów cukru
- szczypta soli
Z mąki, masła i stu gramów cukru robimy kruszonkę, zagniatając wszystko razem w palcach. Kiedy składniki się połączą dodajemy jajko i jeszcze raz zagniatamy. Z ciasta formujemy kulę, zawijamy ją w folię i odkładamy na pół godziny do lodówki.
Ciasta powinno wystarczyć na blachę o wymiarach 28 na 19 cm. Trzeba ją najpierw wysmarować masłem i wysypać mąką, a następnie wyłożyć schłodzonym ciastem i ponakłuwać widelcem. Tak przygotowane ciasto, pieczemy z termoobiegiem w 160 stopniach Celsjusza przez jakieś pół godziny. Chodzi o to żeby ciasto się ładnie przyrumieniło.
W misie ubijamy białka na sztywną pianę ze szczyptą soli. Kiedy jest gotowa, stopniowo dosypujemy 75 gramów cukru, cały czas mieszając.
Porzeczki mieszamy z resztą (75 g.) cukru i migdałami. Dodajemy ubite białko i delikatnie mieszamy, a następnie rozkładamy mało starannie na upieczonym spodzie dodatkowo posypując gdzieniegdzie porzeczkami i pieczemy jeszcze około 40-50 minut w 150 stopniach Celsjusza.
Przy garach: Aga
Pstrykała: Aga
Ja tez chce porzeczek. I agrestu. I w ogole kwasnych rzeczy. Bo ciasta najlepsze sa z kwasnymi owocami.
OdpowiedzUsuńzapraszamy...chociaż kawałek do nas masz
UsuńU mnie na ogródku właśnie dojrzały czerwone porzeczki i głowie się co by tu z nimi teraz robić, fajny przepis i czekam z niecierpliwością na więcej :D
OdpowiedzUsuńto koniecznie wypróbuj ten przepis...dzięki, pozdrawiamy
Usuńciasto, jak ciasto... na dniach pojawi się porzeczkowa nalewka. I to dopiero warto wypróbować :)
UsuńPięknie Wam wyszło i do tego śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńA jak smakowało... ja to się tylko na ochłapy załapałem...
UsuńZ czerwonymi porzeczkami to musi być pyszne, ja je uwielbiam. Twój przepis będzie dla mnie inspiracją;)
OdpowiedzUsuńale cudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńmiło mi :)...dzięki
Usuńdzięki...ja (Aga) nigdy nie przepadałam za porzeczkami, ale to ciasto świetnie łączy kwaśny ze słodkim...bardzo mi smakowało
OdpowiedzUsuńprzepis super .. porzeczki uwielbiam ...
OdpowiedzUsuńale ciasto torche zakalcowate...a szkoda
pozdrawiam
EFEKT zakalcowatego ciasta jest spowodowany faktem, że porzeczki puściły sok i dlatego wąska warstwa pod nimi wydaje się być mokra, ale to nie jest zakalec...zapewniam Cię, że ciasto było przepyszne...również pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis!
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda super, piękne zdjęcia,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
dzięki...na pewno skorzystamy z Twoich pomysłów jeszcze nie raz
OdpowiedzUsuńO nie.... ja nie mogę oglądać o tej godzinie takich zdjęć! Do sklepu daleko, zresztą to nie to samo co domowe, a do powrotu do domu jeszcze 6 godzin.... 6 godzin oczekiwania na porzeczkowy przysmak...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, ciasto i piękne porzeczki.
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie przypomniałam sobie o rosnących w ogródku porzeczkach.
Planuję kanapkę, ale ciasto też na pewno zrobię :)
Dzięki za miłe słowa i fajnie, że na coś się przydaliśmy
Usuńpozdrawiamy