piątek, 31 sierpnia 2012

Racuszki z rabarbarem




   Pamiętacie zapewne, a przynajmniej niektórzy, że jakiś czas temu pisaliśmy o patencie na mrożenie rabarbaru. Oczywiście nie zamroziliśmy wtedy wszystkiego co kupiliśmy. Część od razu trafiła do jedzenia, a teraz - choć minęło już trochę czasu - wszystko opiszemy.




   Przepis pochodzi z dosyć już wiekowej, Kuchni Polskiej autorstwa profesorów, doktorów i magistrów występujących w takiej liczbie, że długo by wymieniać. To po prostu piękna komunistyczna cegła, ciekawa sama w sobie, nie tylko ze względu na przepisy, które zawiera. Kiedyś ludzie na przykład wpadali na pomysł, że książka kucharska powinna zaczynać się od spisu rzeczy, które powinniśmy mieć w kuchni. I tak:
"Sprzęt do zakupów: mocny koszyk z uchwytami wygodnymi do trzymania, siatka, którą można schować do torebki i przy każdej okazji dokonać koniecznych zakupów, naczynia z dobrym zamknięciem, pozwalającym na zakup na przykład śmietany lub powideł bez konieczności przekładania w domu do innych naczyń."
albo takie:
"Organizacja miejsca pracy. Przed przystąpieniem do pracy należy przygotować potrzebne surowce, naczynia, narzędzia oraz miejsce, w którym ta praca będzie wykonywana. Na uprzątniętym stole po prawej stronie umieszczamy narzędzia pracy, po lewej - surowce, środek stołu pozostawiamy wolny do wykonywania pracy. 
   Tego typu dobrych rad jest w tej książce więcej, nie ma się co dziwić, że system upadł :) Rzecz wydało Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne w 1972 r. Ale przepis na racuszki fajny...

Potrzebne będzie:
  • 300 gramów rabarbaru
  • dwie łyżki oleju do smażenia
  • 2 jaja
  • 40 gramów cukru
  • 100 gramów mąki
  • 5 łyżek śmietany 18%
  • szczypta soli
  • cukier puder do posypania
   Białka jaj ubijamy na sztywną pianę, dodając szczyptę soli. Żółtka ucieramy z cukrem, dodajemy śmietanę, pianę i przesianą mąkę i delikatnie mieszamy. Rabarbar obieramy, kroimy w cienkie plasterki i mieszamy z ciastem. Smażymy na mocno rozgrzanym oleju, nakładając ciasto na patelnię łyżką.

Przy garach: Aga
Pstrykała: Aga
   







7 komentarzy:

  1. z przyjemnością bym takie racuszki zjadła:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale pyszne placuszki. Akurat zalega mi w kuchni rabarbar... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. pysznie u Was ;) ja dziś miałam racuszki z jabłkiem i śliwkami ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia, rzadko się widuje takie super aranżacja na blogach ; )
    A placuszki- super.. ale ja nie zamroziłam sobie rabarbaru, więc spróbuję w przyszłym roku. Za to mam całą zamrażarkę bobu ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo...jeżeli masz dużo bobu to koniecznie wypróbuj to
      http://nakrachymspodzie.blogspot.com/2012/07/bob-zapiekany-w-masle-i-czosnku.html
      dzięki za odwiedziny

      Usuń
  5. wspaniałe zdjęcia, takie klimatyczne :)
    Pyszne racuchy!

    OdpowiedzUsuń