Kolejna odsłona przepisu z kategorii desery. Tym razem ciasteczka kokosowe z dodatkiem miodu. Chrupiące z wierzchu i wilgotne w środku. Do kawy w sam raz :)
Oryginalny przepis na Coco au Miel pochodzi z książki Lindy Dannenberg, "Paris Boulangerie Patisserie, Recipes from Thirteen Outstanding French Bakeries"
Potrzeba będzie:
- 300 ml mleka
- półtorej łyżeczki miodu
- 250 gramów wiórków kokosowych
- 125 gramów cukru
- dwa roztrzepane jaja
- 70 gramów przesianej mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni i przygotowujemy formę do muffinów, wykładając jej gniazda papierowymi papilotkami.
W rondelku gotujemy mleko i rozpuszczamy w nim miód. Odstawiamy z ognia.
Składniki sypkie mieszamy w osobnej misce i powoli wlewamy do nich mleko cały czas mieszając. Na koniec dodajemy roztrzepane jajka i mieszamy aż do połączenia składników.
Napełniamy papilotki i pieczemy około pół godziny.
Przy garach: Aga
Pstrykała: Aga
To moje ulubione kokosanki :)
OdpowiedzUsuńCudowne polaczenie! A zdjecia zachecaja do wyprobowania przepisu...
OdpowiedzUsuńprzepis wypróbowany już, wyszło pysznie :)
OdpowiedzUsuńfajne, mam od jakiegoś czasu w planach muffinki, wieć pewnie skorzystam z przepisu :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie są w piekarniku. Mmm pachnie pysznie :)
OdpowiedzUsuń