Efekt przerósł nasze najśmielsze oczekiwania, więc jeśli szukaliście sprawdzonego przepisu na takie ciasto, to możecie przestać szukać. To jest meta :) Aga wymyśliła tą babkę sama, kierowana przede wszystkim niechęcią do suchych babek. Ta sucha na pewno nie jest, a dodatkowo połączenie białej czekolady i malin (zresztą nie pierwszy raz prezentowane przez nas na tym blogu) wypada świetnie.
Potrzebne będzie:
- 400 gramów mąki
- 230 gramów masła
- szklanka jogurtu naturalnego
- 400 gramów malin (mogą być mrożone)
- 3 jaja
- szklanka cukru
- skórka otarta z dwóch cytryn
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody
- 3,5 łyżki soku z cytryny
na polewę z białej czekolady:
- 200 gramów białej czekolady
- łyżeczka soku z cytryny
- łyżeczka skórki otartej z cytryny
- 125 ml. śmietany kremówki (30%)
Suche składniki (320 gramów mąki, sodę i proszek do pieczenia) przesiewamy do misy. Do drugiej misy wkładamy najpierw masło i miksujemy na puch. Cały czas miksując dodajemy stopniowo pozostałe składniki. Najpierw cukier, potem sok i skórkę z cytryny. Na koniec pojedynczo wbijamy jajka. Kiedy wszystko się połączy, przestawiamy mikser na najniższe obroty i dodajemy składniki suche. Mieszamy dokładnie i kończymy wszystko dodaniem jogurtu.
Maliny - Agnieszka użyła takich na wpół rozmrożonych, żeby były trudniejsze do zmiażdżenia - mieszamy z resztą mąki, a potem delikatnie dodajemy je do ciasta.
Przekładamy masę do foremki wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą lub kaszą manną. Z podanych proporcji wyszła ilość ciasta, która wystarczyła do wypełnienia (do 3/4 wysokości) formy o średnicy 23 cm. w szerszym końcu i wysokości 12 cm. Pieczemy najpierw 15 minut w temperaturze 160 stopni, a potem jeszcze 45 minut w 180 stopniach Celsjusza, najlepiej sprawdzając patyczkiem.
Kiedy ciasto się piecze, można spokojnie przygotować polewę do niego. Czekoladę trzeba pokruszyć, zalać kremówką i sokiem z cytryny, a następnie rozpuścić w łaźni parowej. Na końcu dodajemy skórkę z cytryny i odstawiamy do zgęstnięcia i wystudzenia.
Upieczoną babkę lekko studzimy w formie, a następnie wyjmujemy i studzimy zupełnie. Dekorujemy polewą i podajemy.
Przy garach: Aga
Pstrykała: Aga
Tekst: Tomasz
Piękna ta babka i ta czekolada na wierzchu mniam pycha.
OdpowiedzUsuńdzięki...dodatek tej czekolady cudnie uzupełnia smak
Usuńwygląda cudnie !! przepyszna babka, idealna na święta ;D
OdpowiedzUsuńdziękujemy...masz rację idealna...nic tylko robić
UsuńPrawie zemdlałam na jej widok! Piękna i te maliny z białą czekoladą - w sumie to mi taka jedna wystarczy za całe święta! Genialny pomysł na ...mokrą babkę;) Wesołych Świąt! - Kobiecemysli.pl
OdpowiedzUsuńdzięki za miłe słowa...wesołych
UsuńMaliny i biała czekolada, musi być pyszna! :)
OdpowiedzUsuńjest, uwierz na słowo :)
Usuńpiękna i na pewno pyszna! porywam kawałek :)
OdpowiedzUsuńale tylko kawałek :)
UsuńJakimi owocami mogę zastąpić maliny?
OdpowiedzUsuńpołączenie malin, cytryn i białej czekolady jest idealne i na Twoje niestety niezastąpione...nie radzę zastępować, bo to zmieni zupełnie smak
UsuńOk, postaram się wpaść do lasu i nazbierać kilka .. zbyt dobrze wygląda ta baba ;p
UsuńDziękuje i wesołych!
lepiej wybierz się do sklepu i kup mrożone
UsuńO, jak dzisiaj jasno u Was i swiatecznie :) A babka rewelacyjna. Uwielbiam polaczenie bialej czekolady i malin :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo.
dzięki...my też uwielbiamy to połączenie...również pozdrawiamy
Usuńwygląda wspaniale ;D
OdpowiedzUsuńdzięki...a jak smakuje :)
UsuńTą babką trafiliście w mój gust, choć mi pewnie taka by nie wyszła.
OdpowiedzUsuńMaliny i biała czekolada to jedno z moich ulubionych połączeń. Genialnie wygląda, można się rozmarzyć :) W dodatku tak pięknie podana!
OdpowiedzUsuńPiękna babka, piękna patera i piękne talerzyki :)
OdpowiedzUsuńdzięki, baba nie tylko piękna, ale też pyszna...patera i talerzyki zdobyczne za grosze...też mi się bardzo podobają :) pozdrawiamy
UsuńNie jestem fanką babek, ale z malinkami nie pogardzę :)
OdpowiedzUsuńNie mogłam oprzeć się pokusie! Babka już upieczona, stygnie.
OdpowiedzUsuńobroni się... bez obaw... :)
UsuńZabieram się za pieczenia... :)
OdpowiedzUsuńAniu, koniecznie daj znać czy smakowała
UsuńBabka już upieczona ;) jest przepyszna, dzięki za świetny przepis! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
cieszymy się,że smakuje...polecamy się i również pozdrawiamy Anonima :)
UsuńWygląda cudnie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maliny w połączeniu z białą czekoladą ;)
Hmmm...a ja mam pięknego zakalca, tylko dlaczego?? smak pycha, ale takiej na stól podać nie mogę :(
OdpowiedzUsuń