Potrzebny nam podkład do truskawkowego tortu w postaci posta z przepisem na biszkopt. Ten akurat, robimy dzięki autorce bloga Moje Wypieki i zgodnie z tym, co jest napisane w tytule jest on niezawodny.
Drugi przymiotnik z tytułu posta, też znalazł się tam nieprzypadkowo. Ostatnim etapem przygotowania, jest upuszczenie ciasta, płasko, z wysokości mniej więcej pół metra. Chodzi o to, żeby pozbyć się z niego nadmiaru powietrza. Brzmi trochę nieprawdopodobnie, ale naprawdę działa.
Ten biszkopt można również przygotować w wersji kakaowej, jeśli akurat pasuje to do tortu, który robicie. Opisywaliśmy jak to zrobić tutaj.
Potrzebne będzie:
- pięć jaj
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
Obie mąki mieszamy i przesiewamy do misy. W osobnej misie ubijamy na sztywną pianę białka jaj. Kiedy jest gotowa, zaczynamy stopniowo dodawać cukier, cały czas energicznie mieszając. Po cukrze dodajemy pojedynczo żółtka jaj i nadal mieszamy. Na koniec dodajemy mąki i tym razem bardzo delikatnie mieszamy, wolno pracującym mikserem.
Ciasto wylewamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy około 40 minut w 170 stopniach Celsjusza (sprawdzamy patyczkiem oczywiście). My piekliśmy w tortownicy o średnicy 25 cm. i, jak widać na zdjęciach, ciasto wyrosło do wysokości formy. Spokojnie wyszły z niego trzy blaty do tortu.
Po upieczeniu, gorące jeszcze ciasto wyjmujemy z piekarnika i w formie upuszczamy na podłogę z wysokości około pół metra. Następnie wstawiamy z powrotem do piekarnika i pozwalamy stopniowo ostygnąć przy lekko uchylonych drzwiczkach. Z formy wyjmujemy dopiero po całkowitym wystygnięciu, odcinając najpierw nożykiem brzegi od kołnierza formy.
Przy garach: Aga
Pstrykała: Aga
Też zawsze piekę ten biszkopt :) Jest idealny i jeszcze nigdy mnie nie zawiódł! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo i ja muszę upiec:-)
OdpowiedzUsuńA ja w zasadzie nie piekę ciast, ale przepis mnie zachęcił :-D
OdpowiedzUsuńoch, biszkopt wygląda wspaniale! idealnie delikatny, lekki i puszysty.
OdpowiedzUsuńFaktycznie wygląda idealnie. Fajnie że go wstawiłaś, mojemu zawsze czegoś brakowało. Kradnę przepis i wykorzystam jak tylko nadarzy się okazja.
OdpowiedzUsuńTen twój biszkopt nie wychodzi, badziewny przepis, zawiodłem się.
OdpowiedzUsuńEtam... z całym szacunkiem, ale pitulisz... robiłam go wielokrotnie i zawsze wychodził... spróbuj czytać przepis ze zrozumieniem i się do niego zastosuj... I poszukaj w sobie odwagi, żeby krytykę, podpisywać nazwiskiem...
UsuńRobiłam go już z 15 razy i zawsze wyszedł idealny, przepis jest super prosty i niezawodny, ale trzeba się do niego zastosować :P
UsuńJest super i zawsze wychodzi!
OdpowiedzUsuń