środa, 2 maja 2012

Puszysty omlet z trzema serami




   Był czas, kiedy myślałem, że omlet to tylko kiepsko ścięta jajecznica. Ten pogląd stopniowo ewoluował, w miarę kuchennych prób. Ci z Was, którym w głowie ciągle pokutuje to wyobrażenie, powinni spróbować omletu z trzema serami. Absolutna rewelacja.


Potrzebne będzie:
  • około 60 gramów mascarpone
  • łyżka posiekanego szczypiorku
  • dwa rozdzielone jaja
  • dwie łyżki śmietany 30%
  • sól, pieprz
  • dwie łyżki masła 
  • łyżka startego cheddaru
  • dwie łyżki startego parmezanu (plus dodatkowo do posypania po wierzchu)
   Mascarpone mieszamy ze szczypiorkiem i odstawiamy. Żółtka jaj bełtamy ze śmietaną, solą i pieprzem. Białka ubijamy na sztywną pianę i mieszamy delikatnie z żółtkami. Masło rozpuszczamy na patelni i wylewamy masę jajeczną. Smażymy na średnim ogniu, tak, żeby spód się ściął, ale nabrał jak najmniej koloru. Pod koniec posypujemy z wierzchu cheddarem i parmezanem, a na jedną połówkę omletu wykładamy mascarpone.  Drugą połówkę ostrożnie zawijamy i smażymy jeszcze przez jakieś dwie minutki...

Przy garach: Aga
Pstrykała: Aga








3 komentarze:

  1. Pyszny omlet, muszę spróbować tych smaków:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, ja na pewno sprobuje (choc do omletow przekonywac mnie nie trzeba :))

    OdpowiedzUsuń
  3. rewelacja!!!!!!dziękuję, robię na śniadanie najczęściej w niedzielę, a połączenie mascarpone ze szczypiorkiem........mniam

    OdpowiedzUsuń