Dzisiaj zupa brukselkowa. Zupa z kategorii "banalne w przygotowaniu" chociaż nie wszyscy lubią (na przykład ja nie znoszę). Jednak ci, którzy nie mają nic przeciwko brukselce, mówili, że pyszna. Smakowała nawet naszej dwuletniej córeczce więc chyba coś musi w tym być.
Potrzebne będzie:
- pół kilograma brukselki
- dwa ziemniaki
- cebula
- dwie łyżki masła
- trzy szklanki bulionu warzywnego
- kubek (250 gramów) śmietany 36% (najlepiej znowu Piątnicy - choćby dlatego, że kojarzy się z Piatnicą)
Brukselki kroimy na połówki a ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę. Cebulę drobno siekamy.
W dużym garnku rozgrzewamy masło i szklimy na nim cebulę. Dodajemy brukselki i ziemniaki, i smażymy jeszcze przez chwilkę. Teraz wlewamy bulion i gotujemy jakieś pół godzinki, aż wszystko ładnie zmięknie. Na koniec miksujemy na gładko, zabielamy śmietaną i doprawiamy solą i pieprzem...
Najlepiej smakuje podane z grzankami.
Przy garach: Aga
Pstrykała: Aga
Przy garach: Aga
Pstrykała: Aga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz