Ostatnimi czasy na naszym blogu pojawiło się sporo potraw z rabarbarem i równie dużo z truskawkami. Najwyższy czas połączyć jedno z drugim. W ten sposób wznosimy się na absolutne wyżyny smaku, no bo czy może być coś lepszego niż połączenie tych dwóch składników w jednej potrawie?
Trochę przesadziliśmy z proporcjami i wyszło nam zbyt dużo nadzienia. Stąd pojawi się osobny post proponujący podanie tego musu, jako deseru samego w sobie. Ot taka wersja dla leniwych, którym nie chce się bawić z herbatnikami.
Potrzebne będzie:
- 2,5 paczki (około 250 gramów) herbatników (my używaliśmy takich)
- 6 łyżek stopionego masła
- szklanka cukru
- około 20 gramów żelatyny w proszku (rozpuszczonej w wodzie zgodnie z instrukcją na opakowaniu)
- pół kilograma rabarbaru
- dwie szklanki truskawek
- sok wyciśnięty z połowy cytryny
- szklanka ubitej śmietany kremówki
Herbatniki kruszymy i mieszamy z roztopionym masłem. Powstałą masą wykładamy dno formy do tarty o średnicy 25 cm. Ta ilość powinna wystarczyć do powstania warstwy o grubości około 0,5 cm. Tak przygotowany spód ciasta pieczemy przez około 15 minut w 180 stopniach Celsjusza, dopóki herbatniki nie nabiorą złotego koloru, a następnie studzimy.
Rabarbar obieramy z włókien i kroimy na centymetrowe kawałki. Wrzucamy do rondelka zalewamy połową szklanki wody i zasypujemy cukrem. Dusimy na wolnym ogniu przez około 10 minut, dopóki rabarbar nie zmięknie, a następnie miksujemy na gładką masę.
Truskawki rozgniatamy widelcem w misce, dodajemy rozpuszczoną żelatynę i zmiksowany rabarbar. Przyprawiamy sokiem z cytryny i na trzy godziny odstawiamy do lodówki.
Do gęstniejącej masy truskawkowo-rabarbarowej dodajemy ubitą śmietanę i tak powstały krem rozsmarowujemy na wcześniej przygotowanym spodzie. Znowu wstawiamy na trzy godziny do lodówki i gotowe.
Przepis z magazynu Kuchnia
Przepis z magazynu Kuchnia
Przy garach: Aga
Pstrykała: Aga
wygląda niesamowicie :) w każdej wersji bym zjadła
OdpowiedzUsuńDosłownie się uśliniłam :)))))
OdpowiedzUsuńPysznie! Zjadłabym sobie!
OdpowiedzUsuńpysznosci :o)...tylko znalesc rabarbar musze
OdpowiedzUsuńMariaż truskawki i rabarbaru w najlepszym wydaniu :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia...
Wygląda obłędnie jak dla mnie...
OdpowiedzUsuńA ja miałam problem ze spodem ciasteczkowym..przy krojeniu całkiem się rozsypywał. Proszę o wskazówki, co zrobić, by następnym razem było już ok?
OdpowiedzUsuńna pewno trochę też mi się kruszył, ale nie rozsypywał...jeżeli spód wyszedł Ci za cienki może następnym razem zrób trochę gruszy i użyj więcej masła...robiłam to bardzo dawno i tylko raz...powodzenia i pozdrawiamy
Usuń