To świetny pomysł na przysmak dla dzieciaków na Dzień Dziecka. Nasza dwójka zajadała się bez opamiętania (jedno trochę nielegalnie bo jeszcze nie ma roku, a to w końcu truskawki). Zośka wypiła trzy porcje. Z czwartej połowę wylała bezpośrednio na dywan, a drugą połową rzuciła o ziemię razem z tą fajną szklaneczką... Szkoda. Było sześć, jest pięć :). Ale jest też świetny pretekst do zakupów, co przynajmniej jednego członka naszej rodziny ucieszy.
Potrzebne będzie:
- ćwierć arbuza
- pół kilograma truskawek
- dwie łyżki cukru pudru
- dwie łyżki soku z limonki
- garść liści mięty
Z arbuza ścinamy skórę i kroimy w kostkę, a truskawki myjemy i pozbawiamy szypułek. Wrzucamy do wspólnego naczynia, dodajemy miętę, sok z limonki i cukier, a następnie wszystko razem miksujemy na gładko. Za pierwszym razem warto ostrożnie dozować sok z limonki i cukier, tak żeby utrafić w swoje ulubione proporcje. Nam smakowało w takich, ale jeśli ktoś lubi bardziej słodkie lub bardziej kwaskowe, to można oczywiście zmienić.
Przy garach: Aga i Tomasz
Pstrykała: Aga
to ja przyniose swoja szklanke na sok :o)
OdpowiedzUsuńWbijaj :) chociaż z tego co mówi Aga, wynika, że masz kawałek drogi do nas...
UsuńZrobiłam ,ale bez soku z limonki, cóż za pyszności!!!
OdpowiedzUsuńciszymy się, że smakowało...polecamy się na przyszłość i pozdrawiamy
Usuń