czwartek, 22 marca 2012

Zupa marchewkowa


   Krucjaty prozupnej ciąg dalszy. Tym razem marchwianka, zrobiona jednak nieco inaczej niż zawsze. W moim rodzinnym domu, była w niej zawsze tylko marchew i ziemniaki. Tutaj składników będzie więcej i zabraknie zaprawki z podsmażonej słoniny. Ale w smaku równie interesująca, a na pewno zdrowsza.





Potrzebne będzie:

  • pół kilograma marchwi
  • średnia cebula
  • duży ząbek czosnku
  • biała i jasnozielona część pora
  • ćwiartka selera
  • dwie łyżki masła
  • łyżka oliwy
  • łyżeczka cukru
  • kopiasta łyżeczka słodkiej papryki
  • sól, pieprz i szczypta szafranu
  • 2,5 szklanki bulionu
  • szklanka mleka
  • dwie kopiaste łyżki śmietany 36%
  • szczypiorek

   Wszystkie warzywa drobno kroimy, a następnie dusimy przez jakieś 10 minut na mieszaninie masła i oliwy. Przyprawiamy, wlewamy bulion i gotujemy pod przykryciem na wolnym ogniu około pół godziny, dopóki wszystkie warzywa nie będą miękkie. Miksujemy na gładko, wlewamy mleko i śmietanę. Ewentualnie doprawiamy. Podajemy koniecznie ze szczypiorkiem. 


Przy garach: Aga
Pstrykała: Aga






1 komentarz:

  1. Taka zdrowsza, dobrze przyprawiona marchewkowa bardzo do mnie przemawia. A kolor wywoluje usmiech na ustach :)

    OdpowiedzUsuń