Postanowiliśmy stworzyć osobną kategorię Sos bez patosu. Będą tam trafiać różne sosy, jako osobne przepisy. Począwszy od takich, które można zjeść z naleśnikami, aż do sosów mięsnych. Nie chcemy pisać o nich przy okazji konkretnych dań, bo trzeba by się powtarzać. Nie jest przecież powiedziane, że sosu truskawkowego można użyć tylko do naleśników. Równie dobrze mogą to być na przykład lody.
Potrzebne będzie:
- 200 gramów mrożonych lub świeżych truskawek
- 2 łyżki dżemu truskawkowego
- 2 łyżki konfitury z truskawek
- łyżeczka cukru pudru
Truskawkom pozwalamy odmarznąć. Odlewamy z nich trochę soku i blendujemy z pozostałymi składnikami. Jeśli sos jest zbyt gęsty, to na koniec dodajemy trochę odlanego wcześniej soku.
Przy garach: Aga
Pstrykała: Aga
wygląda tak, jakbym miala go cały zjeść :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie,
szana-banana
www.gastronomygo.blogspot.com
o mmmm! to coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyszedł!!!
OdpowiedzUsuń