Wydawałoby się, że w kwestii przygotowywania jajecznicy nic ciekawego wymyślić się już raczej nie da. Otóż nic bardziej mylnego, a ten przepis dowodzi tego w pełni. Prosty dodatek, dość - co prawda - egzotycznego owocu; zmienia wszystko. A owoc mimo tego, że egzotyczny da się przecież kupić w wielu miejscach - mi ostatnio udało się w Polo Markecie, chociaż ciężko tam o szeroką ofertę :)
Potrzebne będzie:
- połowa dojrzałego i pokrojonego w kostkę avocado
- 2 lub 3 jaja
- kilka cienko pokrojonych plastrów boczku
- chleb posmarowany masłem
- sok pomarańczowy
- kilka pomidorków koktajlowych
Przygotowanie jest oczywiście banalne i nie jestem pewien, czy w ogóle powinienem to pisać. Niemniej jednak spróbuję.
Boczek kroimy w miarę drobno i podsmażamy na patelni. Gdy już się odpowiednio przyrumieni wbijamy jajka, solimy, pieprzymy i delikatnie mieszając smażymy dopóki jajka nie zetną się w takim stopniu, jak lubicie. Pod koniec dodajemy pokrojone w kostkę avocado.
Podajemy z pomidorami, świeżym pieczywem i sokiem pomarańczowym.
Przy garach: Aga
Pstrykała: Aga
Jajecznicy z avocado jeszcze nie jadłam, ale przepis wydaje się bardzo oryginalny, a danie smaczne !
OdpowiedzUsuń