Strony

środa, 13 marca 2013

Sałata z roszponki, ricotty i malin


   Zostało nam po weekendowym zaklinaniu wiosny sporo roszponki, którą jakimś cudem udało się kupić w środku mroźnej zimy na naszym ulubionym warzywnym straganie. Zastanawialiśmy się, co z niej zrobić i ostatecznie, postanowiliśmy puścić wodze fantazji.



   Przepis powstał spontanicznie, przez połączenie smaków, które wydawało nam się sensowne. I okazało się, że całkiem słusznie nam się wydawało. Delikatna roszponka, podkręcona ricottą i malinami smakuje wyśmienicie. A dodatek sosu balsamicznego podkreśla smak idealnie. Spróbujcie koniecznie. 


Potrzebne będzie:
  • opakowanie roszponki
  • 300 gramów mrożonych lub świeżych malin (chociaż na te drugie trzeba będzie jeszcze niestety chwilę poczekać)
  • 250 gramów ricotty
  • łyżka gęstego sosu balsamicznego (nie octu)
  • łyżka cukru pudru (lub mniej do smaku)
   Połowę malin miksujemy na sos i doprawiamy sosem balsamicznym i cukrem pudrem (jeśli komuś przeszkadzają nasiona malin, można ten sos przetrzeć przez sitko, ale ja bym się tam tego nie czepiał). Mieszamy dokładnie. Roszponkę myjemy i wykładamy do misy, wrzucamy maliny i - przy pomocy łyżeczki do melona - wykładamy kuleczki ricotty. Polewamy wszystko sosem malinowym i delikatnie mieszamy. Połączenie wyśmienite...

Przy garach: Aga
Pstrykała: Aga


12 komentarzy:

  1. pysznie dziś u Was, chętnie wypróbje takie połączenie :) ale chciałabym już ze świezymi malinami, doczekać się nie mogę :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas roszponka jest dostepna przez cala zime :) Bardzo ja lubie. Te salatke tez bym pewnie polubila bo wyglada doskonale.

    Pozdrowienia cieple :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pozazdrościć... u nas niestety trzeba trafić...

      Usuń
  3. Spontaniczne sałatki są najsmaczniejsze:-), jadłam podobne połączenie z truskawkami, ale maliny no no to musi byc równie wyśmienite:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się w stu procentach... dodatkowo cieszy fakt, że skoro używasz sformułowania "spontaniczne sałatki" to znaczy, że jednak istnieją ludzie, którzy czytają moje wstępy :)

      Usuń
  4. bardzo ciekawe połączenie, malin w sałatce nigdy nie stosowałam, wygląda smacznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Udało Wam sie na straganie kupić świeżą roszponkę? No super :). Mi właśnie kiełkuje moja pierwsza rukola w doniczce :).
    Sałatka super, a zdjęcia ( jak zwykle ) obłędnie cudne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. udało się... również ciężko mi w to uwierzyć...

      Usuń
  6. Roszponka, jeszcze do niedawna nie lubiłam, ale smaki się zmieniają:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowita sałatka, jak tylko dorwę smaczne maliny zabieram się do roboty! :)

    OdpowiedzUsuń