Kolejna wariacja na temat zupy pomidorowej. Tym razem z wykorzystaniem mrożonego jesienią puree dyniowego. Będziemy Was katować przepisami z tym puree, bo zrobiliśmy sporo, a przy tym mamy nadzieję, że zarazimy Was pomysłem na przygotowanie takiego w przyszłym sezonie. Naprawdę świetnie sprawdza się w bardzo różnych rolach.
A oprócz wielofunkcyjności zmusza też do kreatywności. Gotowych przepisów z jego wykorzystaniem jest niewiele, więc chcąc nie chcąc, trzeba wymyślać samemu. Tą zupę sama wymyśliła Aga, a to oznacza, że przepis ma wartość co najmniej podwójną :)
Potrzebne będzie:
- łyżka masła
- łyżka oliwy
- średnia cebula,
- ząbek czosnku
- jedna spora marchew
- czubata łyżeczka słodkiej papryki
- 400 gramów puree z dyni
- 600 gramów pomidorów z puszki
- sól, cukier
- 200 ml. Bulionu
- sok z połówki limonki
Podane ze śmietanowym kleksem i z prażonymi pestkami dyni, smakuje wyśmienicie.
Przy garach: Aga
To zdecydowanie nasz typ zupy :) Prezentuje się wyśmienicie, smakuje zapewne jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńdzięki za miłe słowa...nie pozostaje Wam nic innego tylko ją ugotować i koniecznie dać znać czy smakowała...pozdrawiamy
Usuńbardzo fajne połączenie !
OdpowiedzUsuńdzięki Marta, namawiam do wypróbowania
Usuńjak ja lubię takie gęste zupki w zimie, nic tak nie rozgrzewa:)
OdpowiedzUsuńja z dzieciakami też
UsuńPysznie wygląda i te orzeszki pini, uwielbiam ich smak nadają zupom i sałatkom innego wymiaru:-). Ja w tym roku robiłam puree z dyni do słoiczków i też mam tego sporo więc jak dla mnie to możecie mnie katować:-)
OdpowiedzUsuńNie to, żebym się czepiał, ale to pestki dyni, a nie orzeszki pinii... :):):)
UsuńPerfect :))))) Perfekcyjne zdjęcia, perfekcyjna zupa, perfekcyjna łyżka i talerz. Perfekcyjne dechy. Cuda. Serdecznie Was pozdrawiam Krachy:)
OdpowiedzUsuńdziękujemy bardzo, bardzo...również pozdrawiamy
Usuńu mnie był dzisiaj gulasz dyniowo-pomidoroy także blisko :) Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń