Macie czasami problemy z ciastami? Problemy, w sensie trudności z przygotowaniem ich tak, żeby to się w efekcie nadawało do zjedzenia? Agnieszce się to raczej nie zdarza, ale mamy taką koleżankę, która potrafi schrzanić nawet najprostszą szarlotkę (z litości nie wspomnę imienia:)) To jej dedykujemy przepis na to ciasto... jest jeszcze prostsze niż cokolwiek co do tej pory przygotowywaliśmy, więc może tym razem jej się uda.
W oryginale przepis pochodzi od Sophie Dahl, chociaż oczywiście zredukowaliśmy bardzo znacznie ilość użytego cukru. Czemu oni tyle słodzą, ci Angole... kompletnie tego nie pojmuję...
Potrzebne będzie:
- cztery dojrzałe banany (im czarniejsze, tym lepiej, więc ten przepis kończy epokę, w której nie zjedzone banany wyrzucaliście do kosza)
- 120 gramów brązowego cukru
- rozbełtane jajko
- 75 gramów miękkiego masła
- torebka cukru waniliowego (przez niektórych - całkiem słusznie zresztą - zwanego wanilinowym)
- 170 gramów mąki
- łyżeczka sody
- odrobina soli
Obrane banany gnieciemy widelcem, łączymy z pozostałymi składnikami, tak żeby wszystko się ładnie połączyło. Mąkę dodajemy po wcześniejszym wymieszaniu jej z sodą. Na koniec dolewamy jajo, żeby skleiło pozostałe składniki i wykładamy do formy (podłużna, 23 cm, posmarowana masłem i posypana bułką tartą lub mąką). Pieczemy około godziny, ale nie ma się gdzie spieszyć, bo zapach podczas pieczenia jest nieziemski.
Przy garach: Aga
Pstrykała: Aga
Hmmm to ciasto prezentuje się bardzo atrakcyjnie :) A jakże by pasowało do mojej popołudniowej herbatki !
OdpowiedzUsuńspróbuj...prościej się już nie da :)
UsuńProblemów z ciastami raczej nie mam, chyba że wynikają one z moich prób 'naginania' proporcji składników :)
OdpowiedzUsuńPiękny macie ten drewniany stół! Strasznie lubię taki rustykalny klimat zdjęć.
to nie stół...to dechy...przejeżdżałam akurat kiedy ekipa rozbierała stary drewniany dom i nie mogłam się powstrzymać :)
Usuńto ten słynny bananowy chlebek?(:
OdpowiedzUsuńrety, jak ja uwielbiam Wasze klimatyczne obrazki.
tak, ten słynny...odkryłam go niedawno...dzięki bardzo...w takich klimatach mi najlepiej :)
Usuńpróbowałam ostatnio podobny przepis, polecam bardzo smaczne:) bardzo ładne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńbanana bread.. pyszne, dość słodkie ach! mniam
OdpowiedzUsuńto jedno z moich lubionych ciach! tylko bananów na razie nie mogę niestety ;(
OdpowiedzUsuńJutro jadę po banany do sklepu i czekam aż zciemnieją :D
OdpowiedzUsuńBananów nie lubimy, ale kupujemy je, czekamy aż się zestarzeją, siup machamy widelcem i czekamy aż ciasto bananowe z piekarnika wyskoczy:-). Wasze wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńCała prawda, nawet ślepej kurze to cisto wyjdzie :) proste, ale przecież pyszne!
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio robiłam ten chlebek, przepyszny jest ;) Chociaż faktycznie w oryginalnej wersji jest dość słodki.
OdpowiedzUsuńRobiłam - pyszne wyszło, tylko jednak ilość cukru powinnam zredukować nieco bardziej ;)
OdpowiedzUsuńno i właśnie dlatego daliśmy go zdecydowanie mniej...
UsuńPrzepadam za chlebkami bananowymi. Najlepiej z karmelizowanymi bananami i czekoladą ;)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie!
Upiekłam w środku nocy. Wstałam dziś rano i blacha była prawie pusta. Wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńZa pierwszym razem wyszło pyszne za drugim niestety zakalec:( nie mam pojęcia czemu..
OdpowiedzUsuń