Wiele jest sposobów przygotowania kurczaka i pewnie jeszcze nie raz, zagości on na naszym blogu. Dzisiaj patent autorski, chociaż inspirowany kilkoma różnymi przepisami. Fajny o tyle, że oprócz smacznego mięsa dostajemy też coś w rodzaju sosu, którym spokojnie można polać ziemniaki czy ryż. Kurczak zaś, wychodzi smaczny, soczysty i łatwo odchodzący od kości. Warto wypróbować.
Potrzebne będzie:
- 10 pałek z kurczaka
- pół małego opakowania sera mascarpone (ze cztery kopiaste łyżki)
- kilkadziesiąt listków rozmarynu, niestarannie posiekanych
- rozgnieciony ząbek czosnku
Mascarpone łączymy z czosnkiem i rozmarynem, najlepiej po prostu mieszając całość widelcem. Następnie tak przygotowaną masę, wciskamy ile wlezie pod skórę kurczaka.
Do naczynia żaroodpornego wlewamy dwie łyżki oliwy, wrzucamy kurczaka, solimy i delikatnie mieszamy, tak żeby pokrył się tłuszczem. Pieczemy w 190 stopniach przez jakieś półtorej godziny (nie wierzcie jeśli ktoś będzie próbował Wam wcisnąć, że pałki z kurczaka można piec krócej... tylko pieczone długo są jadalne, inaczej mięso przy kości jest czerwone, a zupełnie nie o to chodzi). Na dziesięć minut przed końcem pieczenia skrapiamy mięso sokiem wyciśniętym z połówki cytryny i delikatnie mieszamy.
Przy garach: Aga
Pstrykała: Aga
Chyba wszystko w kuchni już wymyślono. Prawie identyczny przepis ukazał się w 2008 roku na blogu Kwestia Smaku.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, ale jednak diabeł tkwi w szczegółach. Dodatek czosnku i cytryny zmienia smak diametralnie. A serek też inny. Przepisów na takiego kurczaka jest pewnie wiele, a to jest po prostu nasza wersja.
Usuń